Zapraszamy na Regaty Zakończenia Sezonu 2023 w Jacht Klubie Marynarki Wojennej „Kotwica”, które odbędą się 14-15 października 2023.
W sobotę 14 października o godzinie 16 poczęstunek dla załóg: pieczyste z dzika z kaszą i bigos myśliwski.
Poniżej do pobrania Zawiadomienie o Regatach oraz zgłoszenia do wyścigów.
W dniach 1- 3 maja br. JKMW Kotwica otwiera swój 65 sezon żeglarski. Przedstawiamy Zawiadomienie o regatach.
Zapraszamy do współzawodnictwa na wodach Zatoki Gdańskiej oraz na imprezy towarzyszące.
Nasze jachty w sezonie 2023 wykorzystywane będą zgodnie z poniższym harmonogramem.
Walne Zebranie Sprawozdawcze Członków i Delegatow JKMW „Kotwica” odbędzie się dnia 25.03.2023 godz. 10:30 na dużej sali Ośrodka Szkolenia Żeglarskiego MW.
Poniżej prezentujemy dokumenty Zebrania.
Morze spotkał w Kołobrzegu jako młodociany żołnierz Wojska Polskiego. Oficerska Szkoła Marynarki
Wojennej, kurs nawigatorów, służba na okrętach podwodnych, praca w sztabie Marynarki Wojennej
ukształtowały Jego charakter oraz zaszczepiły szacunek do morskiego żywiołu, odpowiedzialność,
zdyscyplinowanie i koleżeństwo. W 1957 roku znalazł się w grupie inicjatywnej tworzącej „Kotwicę”,
a w 1959 wybrano go na komandora klubu. Funkcje społeczne pełnił także w Pomorskim Związku
Żeglarskim odpowiadając za sport, był Rzecznikiem dyscyplinarnym Gdańskiego Okręgowego Związku
Żeglarskiego i ławnikiem Izby Morskiej w Gdyni. Już w czasie służby w Marynarce Wojennej
żeglarstwo stało się Jego pasją. Zdobywał kolejne stopnie żeglarskie i motorowodne, aż do
najwyższych, kapitańskich. Był instruktorem żeglarstwa. Żeglował po Zatoce Gdańskiej, Morzu
Bałtyckim i Północnym zdobywając coraz większe doświadczenia, aż wreszcie przyszedł czas na
oceany.
W 1976 roku w ramach Operacji Żagiel poprowadził s/Y Hetmana do Stanów Zjednoczonych
na 200-lecie powstania. Od 15 kwietnia do 24 października jacht przebył 14700 Mm i był to jak do tej
pory najdłuższy rejs klubowy. W 1981 roku wystartował wraz z Wojciechem Krupskim na s/y Kapitan
II w regatach dwuosobowych przez Atlantyk, a w 1992 roku w ramach Operacji Żagiel na s/y Koga III
odwiedził USA z okazji 500lecia odkrycia Ameryki przez Kolumba. Uczestniczył w siedmiu Operacjach
Żagiel. W sumie przemierzył Atlantyk sześć razy. Żeglował także po Oceanie Spokojnym i Indyjskim,
prowadząc jacht Jan z Kolna z Sydney w czasie trwającej 7 miesięcy podróży. W 1993 roku
poprowadził s/y Dar Świecia na wody arktyczne, szlakiem walk polskich marynarzy w II wojnie
światowej. Za rejs ten został wyróżniony Nagrodą Honorową „Rejs Roku” i „Srebrnym Sekstantem”.
Za rejsy morskie i oceaniczne był trzykrotnie wyróżniany nagrodą „Conrada”, a także nagrodą
Grotmaszta Bractwa Kaphornowców. W 2022 roku został wyróżniony medalem Za Zasługi dla
Polskiego Związku Żeglarskiego.
Od powstania „Kotwicy” prowadził kronikę klubu, zbierając publikacje z „Bandery”, „Przeglądu
Morskiego”, „ Żagli” oraz sprawozdania z rejsów i wypraw oceanicznych. Jest autorem dwóch
publikacji „Historia Jacht Klubu Marynarki Wojennej Kilem Jachtu Spisana” (1998 rok) oraz „Jachty
pod banderą Jacht Klubu Marynarki Wojennej Kotwica” (2010 rok).
Pozostanie dla nas wzorem do naśladowania.
„We did it…dokonaliśmy tego w zaplanowanym czasie. 25/08 s/y SARMATA II zakończył rejs trzech kanałów bałtyckich. 900 mil morskiej żeglugi za nami. Pod żaglami i na silniku przemierzyliśmy kanały Falsterbo, Tollhätte i Göta, a także największe w państwie trzech koron jezioro Vättern oraz nieco mniejsze Roxen.
Załoga celująco zdała egzamin podczas przejść przez 64 śluzy w obu kanałach. Jacht windował się od zera do wysokości 92m npm. Emocji było co nie miara, najpierw przejście Sundu pod żaglami – zwłaszcza w rejonie Helsigör – Helsinborg a następnie od Sjötorp do Mem żegluga w konwoju 6 jachtów, co wymagało wzmożonej uwagi podczas śluzowania, a także należało zachować czujność, aby nie przegapić momentu otwierania się mostów.
Przebieg rejsu na bieżąco relacjonował w swoim blogu FB pierwszy oficer Marek Pietrzykowski.
Kanał Angielski jest trudnym akwenem, zdecydowanie różnym od Bałtyku. Żeglując do Zeebrugge a następnie do Portsmouth mieliśmy wyłącznie zachodni wiatr i szczególnie silne prądy wpływowe, które nie pozwalały przesunąć się do przodu mimo pracujących żagli i uruchomionego silnika. Kilkukrotnie wręcz cofaliśmy się o kilkaset metrów. Żeglując z Zeebrugge do Portsmouth z zaplanowanych 178 Mm halsując pod wiatr i prądy przepłynęliśmy 253 Mm, co zajęło nam 2 dni i 1 godzinę. Jeszcze jeden ważny aspekt żeglugi po Kanale Angielskim, ogromna liczba statków na torze wodnym. Mamy nadzieję, że widać to na dołączonym zdjęciu.
Dzięki trudnościom żegluga po tym akwenie daje mnóstwo satysfakcji żeglarskiej.
W Zeebrugge staliśmy w marinie Królewskiego Belgijskiego Klubu Żeglarskiego. W imieniu Zarządu Klubu kapitan przekazał pamiątkowe godło klubu oraz proporzec. Zarząd RBSC zrewanżował się również proporcem. W czasie postoju w Zeebrugge zwiedziliśmy Brugge. Część załogi zorganizowała sobie wycieczkę najdłuższą w Europie linią tramwajową po wybrzeżu Belgii.
Rozpoczęliśmy drugi etap wyprawy na s/y Tornado, z IJmuiden do St. Malo. Rejs zaplanowaliśmy jako turystyczno – stażowy. Zamierzamy zwiedzić kilka pięknych miast leżących nad Kanałem Angielskim a jednocześnie żeglować po wodach wpływowych przez 100 h. Wejdziemy również do 6 portów wpływowych co zapewni staż dla przyszłych kapitanów.
Dzisiaj zwiedzaliśmy piękny Amsterdam. Cudowne uliczki nad kanałami. Byliśmy również pod muzeum królewskim i Van Gogh’a. Ale aby się tam dostać trzeba bilety rezerwować 4dni wcześniej.
Następny port to Zeebruge, skąd pojedziemy zwiedzić Brugię, piękne miasto również leżące nad kanałami.
Na dołączonych zdjęciach załoga w strojach „organizacyjnych” i w Amsterdamie.
Rejs prowadzi Mariusz Selke.
